Zalety spożywania ciecierzycy

Zalety spożywania ciecierzycy

Ciecierzyca zwana jest w Polsce także cieciorką lub grochem włoskim i od kilka lat cieszy się dość dużą popularnością w polskiej kuchni jako tanie źródło białka. Choć nazwa groch włoski może sugerować, iż roślina ta pochodzi z okolic Morza Śródziemnego, ciecierzyca trafiła do nas z Azji Zachodniej. Jest to roślina uprawna, która nie występuje dziko. Jak już wcześniej wspomniano zawiera duże ilości  łatwo przyswajanego białka, dlatego jest bardzo popularna pośród wegan i wegetarian jako zamiennik mięsa. Zawiera także aminokwasy oraz błonnik, który hamuje apetyt i jednocześnie poprawia przemianę materii. Cieciorka zawiera również potas. Jej regularne spożywanie wpływa pozytywnie na nasz układ odpornościowy. Produkt ten jest również polecany kobietom w ciąży oraz osobom, które mają problemy związane z poziomem cukru, gdyż spożywanie ciecierzycy normalizuje wyrzuty insuliny. Groch włoski stanowi idealne źródło wielu witamin (A, B6, C, E, K), kwasu foliowego, żelaza i fosforu. To niezwykłe właściwości, biorąc pod uwagę niską cenę tego produktu.    

Ciecierzyca na naszym stole

Cieciorka sprawdza się zarówno jako składnik dań wytrawnych jak i deserów. Ciecierzyca stanowi bazę niezwykle popularnej pasty humus, która wywodzi się z krajów arabskich. Cieciorka stanowi świetne uzupełnienie sałatek. Po połączeniu z arkuszami nori i wegańskim majonezem z powodzeniem może zastępować tuńczyka, oferując smak bardzo bliski oryginałowi. Cieciorka jest też podstawą tradycyjnych zup greckich. Sprawdza się jako farsz do pierogów czy krokietów. Ciekawym produktem jest też mąka z ciecierzycy, która w połączeniu z czarną solą sprawdza się jako wegański substytut jajka. Z mąki z ciecierzycy można przygotować też roślinny „ser”. Woda, która zostaje nam po ugotowaniu ciecierzycy, tak zwana aquafabą, to wspaniały dodatek do deserów. Pozwala na przygotowanie wegańskich bez i musów. Wbrew pozorom, cieciorka szybko traci charakterystyczny posmak w połączeniu z innymi składnikami, dlatego nie wyczujemy jej na naleśnikach, smoothie czy choćby lodach wykonanych przy wykorzystaniu aquafaby.